Info
Ten blog rowerowy prowadzi Saves z miasta Bytom (Miechowice). Mam przejechane 3501.62 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.72 km/h Więcej o mnie.Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Maj3 - 1
- 2013, Kwiecień9 - 5
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Maj3 - 6
- 2012, Kwiecień6 - 2
- 2012, Marzec3 - 3
- 2011, Sierpień1 - 0
- 2011, Lipiec7 - 6
- 2011, Czerwiec4 - 0
- 2011, Maj7 - 0
- 2011, Kwiecień12 - 6
- 2010, Grudzień2 - 2
- 2010, Listopad1 - 0
- 2010, Październik9 - 6
- 2010, Wrzesień14 - 12
- 2010, Sierpień18 - 13
- 2010, Lipiec14 - 10
- 2010, Czerwiec4 - 8
Dane wyjazdu:
74.60 km
0.00 km teren
03:55 h
19.05 km/h:
Maks. pr.:45.66 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Scott Aspect 60 2009
Nocne śmiganie
Piątek, 8 lipca 2011 · dodano: 10.07.2011 | Komentarze 0
Po wielu próbach i staraniach w końcu udaje się zorganizować nocny wypad. Zbiórka o 23 u Błażeja w Bytomiu. Wycieczka zaczyna się od upadającego licznika należącego do Daniela... ten jak na złość przestaje działać. I tak o to zaczynamy nocne śmiganie. Jeszcze w Bytomiu trafiamy na interesującą ofertę.Pogaduchy, śmiechy, chichy, tego jak zwykle nie brakuje. Po dłuższym rowerowaniu naszym oczom ukazuje się nasz cel... Pyrzowice a dokładniej lotnisko, zapinamy rowery i idziemy na zwiady. Od ostatniej mojej wizyty lotnisko zmieniło się nie do poznania, taras widokowy w końcu jest taki jak powinien, choć trzeba uiścić opłatę w wysokości 1zł by się na niego dostać. Wrzucamy monety, siadamy na ławce i uzupełniamy kalorie.
Czas na powrót, następny przystanek Świerklaniec - tutaj "cierpliwie" czekamy na wschód słońca ale dochodzimy do wniosku że jest zbyt wcześnie więc zbieramy się do domu.
Dojeżdżamy na Stroszek - w tym miejscu żegnamy się z Danielem, następnie z Błażejem jadę do Bytomia po czym rozdzielamy się i każdy śmiga w swoją stronę. Po drodze cykam ostatnią fotkę.
Wypadzik jak zwykle bardzo udany, na pewno to powtórzymy :)
Kategoria Z przyjaciółmi, Najlepsze wypady