Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Saves z miasta Bytom (Miechowice). Mam przejechane 3501.62 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.72 km/h Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Widget Pogodowy
ScreenSaver yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Saves.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
42.80 km 0.00 km teren
02:16 h 18.88 km/h:
Maks. pr.:45.50 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Nieoczkiwany zwrot akcji :)

Czwartek, 29 lipca 2010 · dodano: 29.07.2010 | Komentarze 2

W miarę ładna pogoda więc i na rowerek wypadało by iść, jechałem sprawdzić nowo odkrytą ścieżkę rowerową ze Stroszka prosto do Radzionkowa(ach jak miło nareszcie nie będę musiał pchać się ulicami)






Oczywiście zawsze komuś musi przeszkadzać znak, co za patologia -.-

Byłem strasznie i to super strasznie nie w formie więc trzeba było przetestować Isostar, kierunek, Park Księżna Góra ach ten podjazd, na końcu usłyszałem oklaski i gwizdy wydobywające się z samochodu który obok mnie przemknął to się nazywa doping ;p
Zaraz, gdzieś już podobne widziałem czyżby młodszy brat?(wtajemniczeni będą wiedzieć o co chodzi ^^)

Po parku totalny Cross-country wszędzie błoto, zjazdy, podjazdy, czego dusza zapragnie, nawet takie coś się znalazło, z moją maszyną w tle ;]

No i tu miał być powrót, więc powoli kulałem się w stronę domu ale po drodze zauważyłem uliczkę a przed sobą dużo stojących samochodów na skrzyżowaniu więc skręciłem(oczywiście droga prowadziła coraz dalej od domu sasasa ;D)
Tu prosto, tu w lewo,a może jeszcze raz w lewo, czuje power!!! & bach
Nawet nie wiedziałem że tu trafię choć miejscówkę znam, zawsze dojeżdżałem od innej strony (Kopiec Wyzwolenia)

Więc wypadało by wjechać do góry i cyknąć zdjęcie,na górze ładne widoki ^^

No i teraz zdecydowałem się na powrót do domu przez Piekary Śląskie i Bytom, a tego Isostara to chyba będę musiał zgrzewkę kupić ;]
A na koniec polecam coś zabawnego:
Brutalny rozwód z nowym pięknym rowerem
Kategoria Samotnie



Komentarze
Saves
| 20:22 czwartek, 29 lipca 2010 | linkuj Jakieś witaminy w końcu są potrzebne, na dłuższe wypady zawsze jakiegoś energy czy izotonika kupowałem tym bardziej że zaspany ze mnie człowiek za dużo warzyw tez nie jem ^^
rammzes
| 20:08 czwartek, 29 lipca 2010 | linkuj Ja tam żadną chemią się nie faszeruję i jeździ mi się elegancko :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa twemk
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]